Strona główna Aktualności Jak odpieluchowałam dwulatka – teraz jest najlepszy czas by to zrobić, zobacz.

Jak odpieluchowałam dwulatka – teraz jest najlepszy czas by to zrobić, zobacz.

0
Foto unsplash.com
Foto unsplash.com

Odpieluchowanie dziecka to nie lada wyzwanie – w szczególności małego buntownika. Jak to zrobić dobrze? Ja mam przepis. Stosowałam go u dwójki swoich dzieci i udało się! Nie sądziłam, że pójdzie tak szybko. Nie potrzebujesz zbyt wielu rzeczy. Teraz jest najlepszy czas, aby przez to przejść. Pogoda sprzyja, nawet jak maluch zrobi siusiu w majteczki – nic się nie stanie.

Wiele mam myśli, że dziecko samo do tego dojrzeje i kiedyś zrzuci pieluchę – niestety nie, albo będziemy na to długo czekać. Jeśli Ty nie zadziałasz, nie pomożesz, samo tego nie zrobi.  Psycholodzy twierdzą, że najlepszym wiekiem na pozbycie się pieluszki jest wiek dziecka około dwóch lat. Z mojego doświadczenia wynika podobnie. Możesz jednak próbować wcześniej, nie powinno się jednak zbyt mocno przeciągać tego procesu.

Czego potrzebujesz:

  • NOCNIK – na rynku dostępnych jest kilkanaście modeli, z doświadczenia wiem, że nocnik wyższy i stabilny w kształcie fotelika, bez dodatkowych atrakcji – sprawdzi się najlepiej.
  • MAJTECZKI – około 10 par, żeby mieć swobodę i nie prać co chwilę.
  • Pieluchomajtki – lepiej się sprawdzą od zwykłych pieluch, można je łatwo zdjąć i załozyć.
  • Jednorazowe podkłady do łóżka.
  • Jednorazowe rękawiczki – do prania mateczek „z niespodzianką”.
  • Twoja determinacja, Twoja konsekwencja, Twoje wsparcie.

Jak się do tego zabrać?

  • Na początek warto pokazać dziecku nocnik i powiedzieć do czego służy. Nie jako garaż dla resoraków, czy kapelusz – ale tylko i wyłącznie do tego, żeby usiąść na nim i zrobić co trzeba.
  • Ważne, żeby nocnik miał swoje miejsce i nie wędrował po domu. Ułatwi to dziecku drogę w razie potrzeby. Dla wygody można zakupić dwa nocniki.
  • Możesz kupić edukacyjne książeczki typu Kamyczek na nocniczku, bądź obejrzeć tematyczną bajkę, np. Bing.
  • Porozmawiaj z dzieckiem, powiedz że jest już „duże” i nie musi już nosić pieluszki. Pokaż majteczki – fajne, kolorowe, powiedz, że są dużo wygodniejsze od pieluszki, że wszyscy w domu je noszą.
  • Zaproponuj zamianę pieluszki na majteczki.
  • Wytłumacz, że to nie jest pieluszka, że od teraz będzie musiało robić siusiu do nocniczka.
  • Posadź na próbę na nocniku, spytaj czy mu wygodnie i jeszcze raz opowiedz co trzeba zrobić.
  • Pozbądź się na jakiś czas z domu dywanów 🙂
  • Podczas siedzenia na nocniczku czytaj dziecku książeczki, układajcie klocki, unikaj podawania telefonu – wyświetlacze bardzo źle działają na wzrok dziecka.
  • Staraj się unikać nagradzania prezentami – może chcieć tego za każdym razem :).

Na co szczególnie zwrócić uwagę?

  • Teraz dziecko potrzebuje od Ciebie MEGA wsparcia!
  • Nic na siłę, jeżeli dziecko nie chce siedzieć na nocniku, nie zmuszaj – to przyniesie odwrotny skutek.
  • Może pobiegać w majteczkach – prawdopodobnie siusiu lub kupa w nich wylądują – ale to kolejny powód do wytłumaczenia do czego służy nocnik.
  • Zwróć szczególną uwagę na to, czy dziecko robi kupę – przejścia na nocnik mogą prowadzić do wstrzymywania a potem zaparć.
  • Jak tylko uda mu się załatwić potrzebę na nocnik, koniecznie musisz je POCHWALIĆ, powiedzieć, że super sobie radzi, że jest mądre. Niech to będzie super wydarzenie, które wprawi w zachwyt całą rodzinę! 🙂 To bardzo buduje – daje motywację do kolejnego sukcesu nocnikowego.
  • Staraj się jak najrzadziej zakładać pieluchę. Jesli już – pieluchomajtki są wygodniejsze – szybko je zdjąć i ponownie załozyć.
  • Pytaj dziecko czy chce się załatwić. Nie co 5 min., ale po spaniu, piciu. Powiedz, żeby Cię zawołało, a Ty mu ZAWSZE pomożesz.
  • Na noc czy na drzemkę – zakładaj dziecku pieluchę, po przebudzeniu dziecko natychmiast siusia. Najlepiej do momentu, aż zobaczysz, że dziecko kontroluje sytuację, a Ty zdejmujesz pieluszkę suchą.
  • Na wszelki wypadek zabezpiecz materac łóżka podkładem.

A co na spacerze?

  • Na zewnątrz dziecko może „podlewać” drzewka czy trawkę, dla niego to fajna przygoda.
  • Zabieraj na spacery dodatkowe majteczki, spodenki, mokre chusteczki.
  • Jest ciepło – dlatego czas jest idealny!
  • „Ważna sprawa – STOP zabawa” – oto cytat z ulubionej bajki. Bardzo dobrze kojarzy się dziecku. Przypominaj mu, że trzeba przerwać zabawę jeśli zachce mu się siusiu.
  • Bardzo ważna jest Twoja determinacja i konsekwencja. NAJWAŻNIEJSZA – chęć dziecka. Jeżeli widzisz, że dziecko „współpracuje” i stara się nie przerywaj tego procesu, uda się!

Mój syn przez kilka miesięcy przypatrywał się nocnikowi. Nie chciał absolutnie na nim usiąść.  Kiedy skonczył dwa latka postanowiłam z nim poważnie porozmawiać :). Po zastosowaniu powyższych punktów, po kilku dniach dziecko samo biegało na nocnik, na spacerze podlewało drzewka. Chwaliłam go, że jest bardzo mądry i dzielny i DUŻY – to działa!

Nie zrażaj się, jeśli dziecko nie będzie chciało współpracować, najwyraźniej to jeszcze nie czas. Nic na siłę. Spróbuj za tydzień, dwa, miesiąc. Ważne, że pierwsze kroki zostały zrobione. Postaraj się rozpocząć ten proces mając kilka dni wolnego. Czas poświęcony dziecku i konsekwencja jest najważniejsza.

Powodzenia!

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here